Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że ja wraz z całą moją rodziną oszalejemy na punkcie ciasta z marchwią utartą na dużych oczkach- nie uwierzyłabym. Może nawet zaczęłabym się śmiać. W końcu ciekawość wygrała - akurat wtedy widziałam w TV Rachel Allen, która przez okrągłe 5 minut opowiadała o wilgotności, lekko karmelowym smaku... I choć reszta podczas przygotowania nadal była sceptycznie nastawiona, to wszyscy wpadliśmy. Nie byłam pewna kiedy po 45 minutach ciasto wyglądało na gotowe,a patyczek obklejony był surowym ciastem czy w ogóle coś z tego wyjdzie. A wyszło. Ciasto, które już chyba na zawsze będzie w naszej czołówce. Jestem pewna, że Wam również przypadnie do gustu :)
Przepis jest niewiarygodnie prosty. Niezwykle wilgotne, trochę zbite, ale nie ciężkie, z pomarańczowymi plamkami, chrupiącymi orzechami ciasto wciąga bez reszty.
Przepis jest Rachel Allen, ja natomiast robię półtorej porcji (zwykła, z 2 jajek jest na formę keksową ), zmniejszam ilość cukru w cieście i kremie, dodaję kardamon zamiast cynamonu, trochę więcej orzechów. Co do kremu- inni nazywają go lukrem, ale mój jest typowym, gęstym i tylko lekko słodkim kremem. Aby był odpowiednio 'sztywny' nie można go zbyt długo miksować. Dodaję skórkę z cytryny, limonki lub pomarańczy. Pamiętajcie, aby nie dodawać soku z cytryny!- masło się zważy i powstaną grudki . Zwykle dekoruję je marcepanowymi marchewkami, które robię sama zabarwiając je barwnikiem.
Ciasto marchewkowe
Ciasto:
210ml oleju
3 jajka
200g jasnego brązowego cukru ( light muscovado)
3 duże, obrane i starte na dużych oczkach marchewki (zwykle daję 4)
duża garść orzechów włoskich
270g mąki pszennej
Szczypta soli
½ łyżeczki sody
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżeczka przyprawy do piernika ( zwykle biorę trochę więcej)
Piekarnik nagrzać do 150-160 °C . Okrągła formę o średnicy 18cm ( lub kwadratową 23cm) wyłożyć papierem do pieczenia.
Jajka ubić z cukrem i olejem (robię to mikserem). Dodać marchew i orzechy, wymieszać. Połączyć z pozostałymi składnikami (mąkę przesiać) i piec ok. 1h, ale sprawdzić patyczkiem już po 45 minutach. Ciasto może wyglądać na upieczone, ale w środku zazwyczaj długo jest mokre. Ostudzić.
Krem:
100g serka Philadephia
50g masła, miękkiego
1 szkl.cukru pudru ( ja daję czasem nawet tylko 3 łyżki)
Skórka z jednej cytryny lub pomarańczy
Masło ubić mikserem z przesianym cukrem pudrem. Dodać resztę składników i dokładnie wymieszać.
Rozprowadzić po dobrze ostudzonym cieście. Można ozdobić marcepanowymi marchewkami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz