sobota, 15 stycznia 2011

prawie rugelach.

Robiłam je 23 grudnia. Ciasteczko, czekoladka i cukierek+etykietka z imieniem. Owiązane rafią,w przezroczystej folii. Każdy wiedział gdzie usiąść. I co schrupać zaraz po barszczu z uszkami mojej Babci ;)

 Znalazłam je u Bakerlady i się zauroczyłam ;). Problem był jeden : nie miałam twarogu. Sklepy były zamknięte, a nocny za daleko. Ale był gęsty jogurt naturalny. I wyszło ! Wiem jak smakuje oryginalne ciasto, bo jest identyczne jak na ciasteczka chorwackie. Z jogurtem dłużej się chłodziły, ale wyszły delikatniejsze, równie pyszne. W nadzieniu natomiast pekany zastąpiłam orzechami włoskimi. Reszta bez zmian.

Rugelach
przepis stąd, cytuję:
200 g masła
200 g kremowego serka
2-3 szklanki mąki
wanilia
nadzienie:
200 g pekanów
2 łyżki roztopionego masła
łyżeczka cynamonu
50 g bardzo drobno posiekanych suszonych moreli
1/2 szklanki cukru pudru
lekko ubite białko jaja

Serek utrzeć mikserem razem z masłem na puszystą masę. Dodać wanilię i stopniowo mąkę -ciasto ma być miękkie ale zwarte. Włożyć na godzinę do lodówki ( może leżeć do 2 dni).
Pekany , cukier puder i cynamon zmiksować krótko w malakserze. Dodać masło, posiekane morele i tyle białka, żeby powstała gęsta masa którą można rozsmarować na cieście.
Ciasto wałkować cienko, na 3 mm, wykrawać miseczką kółka o średnicy 15-20 cm , rozsmarować nadzienie. Kółka dzielić na 4 części, a potem każdą ćwiartkę jeszcze na 3 części. Zwijać minirogaliki, piec 7-8 minut w 180 st.

2 komentarze: