środa, 9 marca 2011

Coffee Time


Przyznaję, że w tym tygodniu i na kawę brakuje mi czasu. Nie mogłabym nazwać tych pięciu dni(dziś dopiero trzeci...) zabieganymi. Po prostu są pracowite, choć nie lubię tego słowa.
I monotonne, bo wiem, że jak wrócę do domu to muszę zrobić to i tamto. I dopiero dziś na spokojnie przejrzałam co się działo na Waszych blogach. 
Może trochę wyolbrzymiam moje zapracowanie, ale naprawdę mam już dość. Codziennie coś do zrobienia na jutro. Najgorsze jest to, że na tym tygodniu się to nie kończy.
Ale chyba sobie jakoś radzę, tłumacząc sama sobie, że to tylko szkoła.

A w krótkiej przerwie - kawa. Gorąca, czekoladowa, z delikatną pianką od intensywnego mieszania. 
W garnuszku podgrzewam mleko i/lub wodę. W ciepłym płynie rozpuszczam cukier do smaku i czubatą łyżkę kakao. Zagotowuję i dokładnie łączę z łyżką rozpuszczalnej kawy. Zdejmuję z gazy i energicznie mieszam, aż powstanie delikatna pianka. 
Piję i wracam do prezentacji, lektur, prac domowych, prac klasowych, słuchania Mozarta (też w ramach szkoły ;) ....

P.S. Niedługo przepis na kawę niemal odwrotną do tej - zimną, orzeźwiającą. Taką, aby poczuć lato, a przynajmniej wiosnę.
I faworki ! I tort.

6 komentarzy:

  1. oj, i mam ogromna ochote a Twoja kawe. Samaosobiscie uwielbiam ten cudownie smaczny aromatyczny plyn. Pozdrawiam i zapraszam do mojego bloga:)

    OdpowiedzUsuń
  2. robię prawie identyczną-1łyżeczka kakao+2 łyżeczki kawy inki i zalewam wrzątkiem
    pycha!:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. robię prawie identyczną-1łyżeczka kakao+2 łyżeczki kawy inki i zalewam wrzątkiem
    pycha!:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę spróbować tej wersji!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, skad ja to znam... Choc u mnie niestety to juz nie 'tylko szkola' ;)
    A kawa brzmi bardzo smacznie!

    Pozdrawiam :)

    PS. Ksiazke wyslalam w zeszly czwartek, poleconym; mam nadziej e, ze za niedlugo dotrze... :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Aleayah,
    Jeszcze nie dawno nie lubiłam kawy. A teraz czasem piję nawet mocne espresso ;)

    mimi,
    Rzeczywiście podobna !

    Delie,
    Spróbuj, polecam ;)

    Bea,
    Dzisiaj już mogę złapać oddech. Mam nadzieję, że ty też ;).
    Ooo, jak się cieszę ! Oczywiście dam znać jak tylko dotrze, powinna być niedługo ;D .

    OdpowiedzUsuń