Maślane. Cukrowe. Kruche. Idealne kruche ciasteczka.
Robiłam kruche ciasteczka już z kilkunastu przepisów. Wszystkie mi smakowały, ale wciąż poszukiwałam przepisu idealnego, czyli w tym przypadku takiego, gdzie ciasteczka zachowają swój kształt i będą gładkie.I znalazłam. I te są jeszcze smaczniejsze od poprzednich prób.Wszyscy wiemy. że ciasto kruche jest zagniatane jak najszybciej, tylko do połączenia składników. A masło powinno być zimne. Tu jest odwrotnie i to odróżnia moje dotychczasowe ciasteczkowe zmagania.
Zmniejszyłam ilość cukru (zazwyczaj biorę poprawki w tej sprawie w przepisać amerykańskich;) i ciasteczka są idealnie słodkie. Niby cukrowe, ale zdecydowanie nieprzesłodzone. Ich teksturę określiłabym jako piaskową- bo niby się kruszą, ale chrzęszczą jak piasek ;).
To już wieczór!
Maślane cukrowe ciasteczka
oryginał tu, podaję z moimi zmianami :
2-1/2 szkl. mąki1/2 łyż. soli
170g miękkiego masła
3/4 szkl. cukru
1 jajka
1-1/2 łyż. ekstraktu waniliowego (ja używałam domowego cukru waniliowego, więc go pominęłam, możecie użyć innego)
Do miski przesiać mąkę z solą. Odstawić na czas ucierania masła. Miękkie masło ubić mikserem w osobnej misce, na wysokich obrotach, ok. 2 minuty. Zmniejszyć odrobinę obroty miksera i stopniowo ucierać z cukrem, 2 minuty. Zmiksować z jajkiem minutę. Dodać połowę mąki i na małych obrotach (chyba, że chcecie mieć białą kuchnię) połączyć z masłem. Dodać resztę mąki i ucierać 2-3 minuty, aż ciasto zacznie odchodzić od ścianek naczynia. W trakcie ucierania pamiętajcie o zdrapywaniu masy z boków miski. Ciasto będzie miękkie i tylko lekko lepkie. Podzielić na dwie części, owinąć każdą folią i chłodzić przez 2h w lodówce, albo tak jak ja- 30 minut w zamrażarce. Piekarnik nagrzać do 175'C, jedną kulę wyjąć, pozostawić na 5 minut aż lekko zmięknie i rozwałkować, podsypując mąką, na grubość ok. 0,5 cm. Wycinać ciastka o dowolnych kształtach i piec kilka minut do zrumienienia. Identycznie postępować z drugą kulę i resztkami ciasta (jeśli będą bardzo miękkie można schłodzić ponownie).
Masa na te ciasteczka jest świetna jeśli macie foremki ze stempelkami. Wzór będzie świetnie widać.
Wyszły mi 3 blachy ciastek i ku mojemu zdziwieniu- to nie było za dużo .
Najlepsze są podjadane z lemon curdem, ale świetnie sprawdzą się w deserach, jako ozdobę na babeczce, podarunek i w puszce- chrupane przy dobrym filmie czy książce.
to do wieczora :)
OdpowiedzUsuńHolga, one są piękne! Maślane... biorę to :D
OdpowiedzUsuńJa też tak mam z foremkami. :-) A maślane ciacha to moje ukochane!
OdpowiedzUsuńAle smakowite! I wiesz co? Nie lubię przygotowywać kruchego ciasta, w którym masło powinno być bardzo zimne. Nigdy mi nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :)
Maślane ciasteczka lubię bardzo:) Przypominają mi czasy studenckie - przerwa w nauce to było między innymi pieczenie maślanych ciasteczek:)
OdpowiedzUsuńA no zrobię:)
OdpowiedzUsuńPrzepis idealny... cieszę się, że go odnalazłaś :) A w nagrodę za wytrwałość w poszukiwaniach - pyszne ciasteczka :) Teraz będą za mną chodzić ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne ośmiorniczki, Lubię mieć w zanadrzu takie fajnie proste przepisy.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne :) Lubię szybkie proste przepisy na ciasteczka
OdpowiedzUsuńnajlepsze ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńagatek ♪, ;)
OdpowiedzUsuńKubełek Smakowy, bierz!
dragonfly, czyli to nie tylko u mnie ;)
Zaytoon, ja nigdy nie mogę dobrze rozbić grudek masła i muszę wyrabiać dłużej... ;)
Agnieszka, każdy ma jakiś smak, który przywołuję wspomnienia. U mnie to zdecydowanie makowiec (:.
Moments, a no zrób in daj znać!
Magda, niech chodzą ;).
Weroniko, proste=najlepsze .
Duś, ja też ;)
Goś, o tak!
Pozdrawiam! ;)
Cudne ciasteczka - maślane, to moje ulubione! I piękne zdjęcia, jak zawsze u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Anna-Maria, ojej, dziękuję. Bardzo mi miło, że piszesz to właśnie Ty, naprawdę ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają ślicznie :)
OdpowiedzUsuńp.s. fajne masz foremki ;p
jakie pocieszne ^^
OdpowiedzUsuńBardzo lubię wszelakie ciasteczka maślane.Z chęcią więc upiekę i takie.Pokazałam już młodszemu braciszkowi przepis i zdjęcia. Powiedział,że musze je koniecznie zrobić i nawet pomoże mi wycinać ciasteczka foremkami.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.:)
M., zajrzyj na stronę IKEI, są w niezłej cenie ;).
OdpowiedzUsuńgruszka z fartuszka, ;).
Olina, to bardzo mi miło :). Daj znać jak poszło wycinanie!
to najlepsze ciasteczka maślane jakie jadłam w życiu, a mój Olek sie nimi zajada....dzieuję za doskonały przepis:)
OdpowiedzUsuńJolanto, proszę! Ja się również bardzo, bardzo cieszę ;).
OdpowiedzUsuń