sobota, 10 marca 2012

plackomania odcinek 345898234. cz.I

Zdobędę się na ultramegagiga odważne wyznanie i przyznam się do nielubienia...
ziemniaczanych placków. Nigdy nie rozumiałam fenomenu i daję sobie jeszcze kilka lat na trwanie w pozycji przegranego. Bo przecież TE placki lubi każdy.
 A ja lubię wszystkie placki. I samo słowo placek.
 Nie potrafię wyjaśnić przekonująco dlaczego robię wyjątek i tych nieszczęsnych placków nie lubię. Żeby trochę zmniejszyć Wasze dzisiejsze rozczarowanie moją osobą, proponuję coś z równie dużą ilością ziemniaków. I też w formie kształtnych placuszków. Ale coś co mi bardzo bardzo bardzo bardzo smakuje.
Spokrewnieni z kopytkami.

 Po przepis z piękną oprawą odsyłam do Liski.
 Część zniknęła ze szczypiorkowym sosem, ale wersja z pieczarkami jest jeszcze pyszniejsza.
 plackowy ciąg dalszy nastąpi
(już słodki)
jeszcze dziś czy jutro?

14 komentarzy:

  1. Przeurocze te Twoje placuszki. I uwielbiam ze szczypiorkiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a wiesz, że ja też nie lubię placków ziemniaczanych :D mój problem jest w zasadzie taki sam, bo przecież za wszystkimi naleśnikami, pankejkami, omletami, placuszkami itp. przepadam. może kiedyś nadejdzie dzień, w którym zjem je z przyjemnością... kto wie. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają przepysznie.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie placki nazywają się moskole czy coś, czaję się właśnie nie na te liskowe, ale na te góralskie moskole :)

    Pozdrawiam,

    i czekam na słodkie,
    nie jestem przyzwyczajona do wytrawności :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja sobie podaję z Tobą rękę co do tego nie lubienia ;)

    Kurka, ale te z obrazka to bym teraz wciągnęła, aż by mi się uszy trzęsły ;P

    OdpowiedzUsuń
  6. Przymierzam sie, zeby je zrobic, bo wygladaja pysznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne są! I takie równiutkie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Placki ziemniaczane uwielbiam, najlepiej "na sucho" - bez śmietany i - o zgrozo!! - cukru (?!).

    Twoje wyglądają pysznie ...

    OdpowiedzUsuń
  9. ja bardzo lubię placki ziemniaczane, ale jakoś tak się dziwnie składa, że robię je może 1 raz do roku i tylko w wakacyjny czas...nie wiedzieć czemu :) koniecznie muszę to odmienić...

    OdpowiedzUsuń
  10. OOO! pierwszy post od dawna nie zaczyna się od pogody :)
    Lubie i placki ziemniaczane i takie placuszki. Bardzo mmmm ...
    z sosem czosnkowym na przykład! I z solą!

    Pozdrawiam!
    P.S Dopiero co zorientowałam się, że mój profil był niedostępny, a co za tym idzie blog był niewidoczny w profilu ;/
    Naprawiłam to- no i w zasadzie tyle. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wyobraźmy sobie, jak to jest - nie lubić placków ziemniaczanych?
    Tych kosmatych placuszków z chrupiącymi rumianymi brzegami, mięciutkich w środku, posypanych kryształkami cukru... No nie mogę sobie wyobrazić :) Ale ale, skoro lubisz wszystkie inne to nie jest jeszcze tak źle :)))

    OdpowiedzUsuń
  12. zrobiłam buchty od ciebie, cudo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takich momentach brakuje mi lajków na blogu albo chociaż dodatkowej emotikony. Cudownie, że zrobiłaś! ;)

      Usuń